sobota, 31 maja 2014
DESZCZ..DESZCZ..DESZCZ..
ZAPOWIADANO WPRAWDZIE .ŻE MAJ BĘDZIE DESZCZOWY I DOŚĆ CHŁODNY
ALE NIE ZAPOWIADANO .ŻE ZIMNY ,ŻE BĘDZIE LAŁO DZIEŃ W DZIEŃ.
NA OGRODZIE CHWASTY WYROSŁY NA PÓŁ METRA,CZEMU DO CHOLERY CHWASTY A NIE TO CO POSADZONE,CO IDĘ PIELIĆ TO ALBO MARZNĄ MI RĘCE ALBO BABRAM SIĘ W BŁOCIE.
DZISIEJSZY DZIEŃ SPĘDZILIŚMY NA PRACACH POLOWYCH
OD WYRYWANIA CHWASTÓW I POPRAWY TEGO CO ZNISZCZYŁY ULEWY
BOLĄ RĘCE
JUTRO TROCHĘ POPRACUJEMY A POTEM IDZIEMY NA REKONESANS DO LASU
PONOĆ SĄ GRZYBY
WPRAWDZIE NIE LUBIĘ JEŚĆ GRZYBÓW ALE UWIELBIAM JE ZBIERAĆ ,NO I LUBIĘ ICH ZAPACH
ZBIERAM,ZBIERAM I RODZINKA SIĘ CIESZY BO DOSTAJĄ "GOTOWCE" CZYLI SUSZONE,MROŻONE LUB W ZALEWIE
NAZBIERAM I NIECH IM BĘDZIE NA ZDROWIE......
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz